Przynieśliśmy do klasy pudełka po kosmetykach lub lekarstwach i w grupach tworzyliśmy kreatywne projekty. To był taki mały recykling. 😀
W klasie zapanował twórczy chaos. 😳Nasza pani lubi jak jesteśmy kreatywni, ale tym razem łapała się za głowę, bo wszystko było umalowane: pudełka, tekturki, ściany, podłoga, meble, ręce a nawet buzie i włosy. Pomiędzy farbami i makietami walały się ścinki papierów, kleje i pudełka. Trzeba było uważać, gdzie się stawia nogę. Hi, hi... Nie obyło się bez użycia dużej szczotki i mopa.
TAK PRACOWALIŚMY:
TAKIE SĄ EFEKTY NASZEJ PRACY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz