Czasem tak bywa, że artysta poznaje nową technikę tworzenia i wtedy dla niego jest mniej ważny efekt pracy niż fascynacja i zabawa, która tej pracy towarzyszy. I tak było dzisiaj u nas w sali na kółku plastycznym. Bawiliśmy się dzisiaj bańkami mydlanymi. Ale nie takimi zwykłymi, lecz kolorowymi, które powstały podczas zmieszania wody z płynem do naczyń i farbą plakatową. Dmuchaliśmy przez słomkę, a potem barwną pianę nakładaliśmy na karton. Moczyliśmy nitki farbą i przeciągaliśmy po kartce. Powstawały barwne, abstrakcyjne obrazy i nie tylko na kartonie, ale również na naszych buziach. Zobaczcie, jakie mamy noski, hi, hi... Tak było fajnie, że nie chciało nam się iść do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz